ROZMOWA Z CÓRKĄ

Ta wiadomość była szokiem nie tylko dla rodziny Sybil? pan Carson i reszta służby (może z wyjątkiem Anny i pana Batesa, którzy o wszystkim wiedzieli) także byli zaskoczeni i zszokowani?Carsona do tego stopnia, że po zwolnieniu Bransona ze służby nawet nie chciał o tym rozmawiać?
Ojciec przyszłej pani Branson próbował jeszcze przemówić jej do rozsądku, ale ona była niewzruszona?nie przerażała ją wizja, że nie zostanie przedstawiona królowej i nikt z arystokracji nie będzie jej przyjmował?jej takie gnuśne życie po prostu nie odpowiadało?
Na pomoc synowi przyszła lady Violet, tłumacząc wnuczce, że robi błąd,?ale dziewczyna była nieprzejednana?Robert próbował potem rozmawiać na ten temat z Corą, ale ona w dalszym ciągu, po tylu latach małżeństwa z nim i obracania się wśród angielskiej arystokracji bardziej jednak byłą Amerykanką i jej poglądy na niektóre sprawy zbyt liberalne jak na jej małżonka?
Pan Carson ze wszystkich tych emocji nie czuł się za dobrze i musiał się położyć?wezwano na pomoc Mossley?wprawdzie Thomas kręcił się w pobliżu i bardzo chciał być pomocny, ale każdy mu dogryzał, że przecież nie chce być służącym?